Doda była gościem ostatniego odcinka programu Wojtka Jagielskiego. Wesoła, pełna energii wokalistka chętnie odpowiadała na najtrudniejsze pytania prowadzącego. W pewnym momencie dziennikarzy wypomniał jej Dodzie jej brak zaufania do mężczyzn. Doda zaznaczała, że nie ufała głównie jednemu - swojemu byłemu mężowi Radkowi Majdanowi, którego śledziła, nagrywała i sprawdzała jego telefony.
- Daj mi przykład jednego mojego związku, gdzie moje nagrywanie partnera i obsesyjne śledzenie nie było wytłumaczalne jego zachowaniem - powiedziała do Jagielskiego.
Polecamy: Doda w szczerej rozmowie z Super Expressem: Chcę wyjść za mąż!
- Mówisz o Radku teraz? - spytał dziennikarz.
- Po czym wnosisz? - zaśmiała się Doda potwierdzając jego przypuszczania.
Doda nie zraża się jednak do mężczyzn i każdego nowopoznanego obdarowuje kredytem zaufania. Póki co nowy jej nowy ukochany - Emil Haidar - nie musi się bać, że Doda zacznie go nagrywać.