Doda mówi o Biblii
W 2009 roku Doda w jednym z wywiadów powiedziała, że "bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię", bo - jej zdaniem - "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". Dopytana, o kim mówi, dodała: "O tych wszystkich gościach, którzy spisali te wszystkie niesamowite historie".
Prokuraturę zawiadomił szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak. Drugie doniesienie złożył senator PiS Stanisław Kogut. W 2010 r. mokotowska prokuratura oskarżyła Dodę o obrazę uczuć religijnych. Dwa lata później, sąd skazał ją na 5 tys. zł grzywny. W związku z tym piosenkarka zawiadomiła o sprawie Europejski Trybunał Praw Człowieka i pozwała Polskę twierdząc, że została niesłusznie skazana. Sprawa trafiła nawet do Trybunału Konstytucyjnego, który jeszcze w 2015 r. orzekł, że karalność znieważenia uczuć religijnych nie narusza konstytucji.
Polecany artykuł:
Doda wygrała z Polską
Po latach zapadł wyrok korzystny dla Dody. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że Polska naruszyła art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, tj. wolności do wyrażania opinii. "Doda dziś wygrała w Strasburgu! Uznano, że polskie przepisy chroniące „uczucia religijne” są sprzeczne z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Że też trzeba zaangażowania celebrytów, żeby wykazać że te średniowieczne przepisy nadają się tylko do kosza! Brawo Doda!" - napisał na Twitterze poseł Krzysztof Śmiszek (43 l.).