Doda wyprodukuje film Smarzowskiego?

2017-12-05 13:58

Doda i Wojciech Smarzowski stworzą wspólny film? Takie informacje pojawiły się po opublikowaniu przez piosenkarkę okładki scenariusza do filmu "Grom". Wokalistka od jakiegoś czasu odgraża się, że jako kinomanka zostanie producentem filmowym. Czy faktycznie dojdzie do współpracy skandalistki z autorem takich dzieł jak "Dom zły", "Wesele", czy "Róża"?

Doda wyprodukuje film Smarzowskiego? Informacja ta pojawiła się po tym, jak wokalistka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie okładki scenariusza filmu "Grom", którego autorem jest nie kto inny, jak Wojciech Smarzowski właśnie. Ostatnio nazwisko Dody kojarzy się przede wszystkim z aferą wokół relacji z byłym partnerem Emilem Haidarem. Wokalistka pod koniec listopada na kilka godzin została zatrzymana przez policję. W Prokuraturze Okręgowej usłyszała zarzut wpływania groźbą na świadka, za co grozi jej nawet do 5 lat więzienia. Jak udało się jej przekonać Smarzowskiego do współpracy?

W jaki sposób Doda zdobyła Grom?

Scenariusz "Gromu" powstał kilka lat temu, ale niestety nie udało się zdobyć funduszy na realizację filmu. Sponsorzy się wycofali, a sprawa ucichła. Smarzowski przestał interesować się scenariuszem, który został sprzedany spółce Gladio, należącej m.in. do Agnieszki Petelickiej, wdowy po generale Sławomirze Petelickim, szefie GROM-u. Jej podpis, jak również podpis współwłaściciela firmy, Piotra Fronczewskiego znajduje się na owej pierwszej stronie scenariusza. To właśnie od spółki Gladio nabyła scenariusz Doda. Jak podaje onet.pl, Wojciech Smarzowski nie wiedział, że jego scenariusz trafił w ręce świeżo-upieczonej producentki.

- Pan Smarzowski nic o tym nie wie - stwierdziła agentka Smarzowskiego w rozmowie z portalem.

Doda już od jakiegoś czasu odgrażała się, że zostanie producentem filmowym. W ubiegłym roku gwiazda założyła własną firmę producencką. Rabczewska coraz częściej mówi o swoim zamiłowaniu do kina i aktorstwa. Od jakiegoś czasu występuje w Teatrze IMKA, zaś w marcu 2018 roku zobaczymy ją w filmie "Pitbull. Ostatni pies". Czy to oznacza, że na dobre porzuci karierę wokalistki? Na razie nic tego nie zapowiada.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki