Doda wyskoczy z trumny za 100 tys.

2009-12-26 12:56

Tegoroczna noc sylwestrowa zapowiada się nadzwyczaj ekscytująco. Szczególnie dla Dody (25 l.). Artystka tego wieczoru planuje wyskoczyć z trumny! Na przygotowanie widowiskowego show u boku Maryli Rodowicz piosenkarka dostanie 100 tysięcy złotych, natomiast królowa polskiej sceny zaledwie 70 tysięcy! I dobrze. W końcu Maryla nie musi nikomu udowadniać, że jest prawdziwą królową.

Romans Dody z Nergalem z czarciometalowego zespołu Behemoth wydaje owoce. Dorotka Rabczewska, która dotąd lubowała się w różach i puchu, tym razem nas zaskoczy. Jej sylwestrowy występ będzie mroczny niczym z piekła rodem. Artystka planuje wystraszyć widzów i wyskoczyć z trumny. Mimo tych mocnych akcentów podczas występu Doroty na pewno nie zabraknie seksu w dużych ilościach. - Doda jest strasznie podekscytowana pomysłem na występ. Wymyśliła, że będzie w piekle. Wokół niej będą sami mężczyźni, którzy mają się wokół niej wić jak podczas jakiejś nieziemskiej orgii - zdradza nam przejaciel Dody.

Przygotowanie tego show jest bardzo kosztowne, dlatego Dorota dostanie aż sto tysięcy. - W tym jest jej gaża i pieniądze przeznaczone na przygotowanie występu - dodaje nasz rozmówca.

Artystka tuż po powrocie z wakacji na Barbadosie ma zabrać się na szykowanie show. Będzie miała na to tylko cztery dni.

Natomiast występ Maryli będzie nie mniej ekscytujący, chociaż piosenkarka ma do dyspozycji mniejszy budżet. Ale kto by się tym przejmował. W końcu Maryla nawet w worku pokutnym da czadu jak nikt.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki