Doda o macierzyństwie. "Ja tego instynktu nie mam"
Doda wiele razy mówiła w wywiadach, że macierzyństwo nie jest dla niej. - Wychowywanie dzieciaka to jest praca, ale nie może być tak przez matkę postrzegana. To poświęcenie ma wynikać z miłości i z chęci oddania siebie dla drugiej osoby. Ja tego instynktu nie mam, a dziecko na to zasługuje... - wyznała bez ogródek Dorota Rabczewska w rozmowie z z Karolem Paciorkiem z kanału Imponderabilia. Z kolei na swoim profilu na Instagramie stwierdziła kiedyś. że "nie wszystkie kobiety mogą i powinny mieć dzieci". Doda konsekwentnie nie zmienia swojego podejścia, mimo kolejnych związków z mężczyznami. Niedawno pisaliśmy o tym, że wszystko wskazuje na to, że wokalistka i Dariusz Pachut znów są razem. Być może to skłoniło 39-letnią Dodę do podjęcia radykalnej decyzji o powiększeniu rodziny.
Doda zdecydowała się na powiększenie rodziny. Jest gotowa
Nie chodzi jednak o dziecko, tylko o psa. Przyszedł ten moment. Dorota Rabczewska jest gotowa na przygarnięcie czworonoga. - Dzień dobry moi kochani, nadeszła wielka chwila w moim życiu i w życiu tego szczęśliwca, który w nim się pojawi. Mianowicie, po latach żałoby po moim ostatni, psie, jestem gotowa na kolejnego. Nie chcę shih tzu, ale chciałabym najlepiej shih tzu zmieszanego z jakimś kundelkiem. Jeżeli znacie takie szczeniaki, jeżeli coś kojarzycie, to proszę, dajcie znać - prosiła Doda w relacji na Instagramie. A może Doda zmieni też zdanie w kwestii macierzyństwa? W końcu pary często najpierw biorą zwierzątko, a potem decydują się na dziecko. Czas pokaże, w którym to pójdzie kierunku. Ciekawe też, co na ten temat ma do powiedzenia Dariusz Pachut.
Zobacz naszą galerię: Doda i Dariusz Pachut wrócili do siebie