- No cześć, Agnieszka! - krzyczała Doda na specjalnie przygotowanym filmiku z koncertu. - Jestem właśnie na koncercie w Cycowie, z którego tak szydziłaś. Mieszkańcy mają dużo więcej klasy od ciebie i pragną cię serdecznie pozdrowić! Ja też... - powiedziała Doda, wystawiając środkowy palec, co wiadomo jest gestem bardzo obraźliwym. Zgromadzeni na imprezie ludzie wybuczeli i wygwizdali Agnieszkę. Doda nie kryła satysfakcji.
"Nie dyskryminuję miejsc, które są małe albo nazywają się zabawnie. Wszędzie ludzie są tacy sami. PS. Dla wielkiej pani ze >stolycy< - pozdro od Cycowa. Serdeczne: Fuck you!" - napisała jeszcze Doda na swoim Facebooku.
Pretekstem do takiej akcji była wcześniejsza wypowiedź Szulim na temat swojej sparingpartnerki. Zapytana przez nas o konflikt z piosenkarką wypaliła: - Zaczepki ze strony gwiazdy festynu w Cycowie?! Jeżeli sądzisz, że to mi spędza sen z powiek, to nie bardzo.
Takiej okazji Doda nie mogła odpuścić i wprzęgła do rewanżu wspomniany Cyców.
A wszystko zaczęło się od pamiętnej bójki w kibelku chorzowskiego klubu. I choć od tego zdarzenia minęło już blisko półtora roku, dziewczyny nadal walczą - na sali sądowej i poza nią. Agnieszka i Dorota krytykują się i wyśmiewają.
Doda wybrała suknię ślubną: Zły dotyk boli przez całe życie!