Panie już wcześniej wymieniały wielokrotnie pozytywne uwagi na swój temat. Wygląda na to, że im bliżej finału, czyli wielkiej imprezy sylwestrowej, tym natężenie słodzenia się nasila. Dowodem niech będzie wypowiedź zwykle wyszczekanej Dody w "Show":
- Maryla jest osobą bez wieku. Czas ją omija. Albo zawarła pakt z diabłem, albo ma jakiś eliksir na młodość ducha. Na pewno pod pretekstem prób skradnę jej przepis. Ona wygląda świetnie, ma megakondycję, szalone pomysły, ekshibicjonistyczną naturę, jest odważna i tak jak ja nie bierze jeńców...
Po tych licznych deklaracjach wielkiej sympatii i szacunku możemy spodziewać się, że współpraca Dody z Marylą nie skończy się na jednym koncercie. A gdyby tak zrobić całą wspólną trasę pań po Polsce?! Muzyka łączy pokolenia i ludzi, można by się więc spodziewać wielkich tłumów pod kasami. To z pewnością byłby finansowy strzał w dziesiatkę.