Kiedy w 2007 r. kupowała za 3 mln zł wielki apartament w centrum Warszawy, wydawało się, że znalazła sobie życiowy port. Lokal mający ponad 100 metrów był kiedyś pustą halą ze słupami konstrukcyjnymi wspierającymi dach. Wystrój mieszkania Dody zaprojektowali Dominik i Małgorzata Drygasowie, nagradzani w prestiżowych konkursach. W tym mieszkaniu kręcony był też teledysk do hitu "Nie daj się".
Mimo iż przez ten czas miewała różnych facetów, nigdy nie wyprowadziła się z ekskluzywnego osiedla Biały Kamień. Aż do teraz. Internautów oglądających zdjęcia Dody w mieszkaniu Emila zastanowiło, że sporo tam było rzeczy piosenkarki. Jak dowiedział się "Super Express", to nie przypadek. Artystka po prostu zabrała wszystkie swoje rzeczy i wprowadziła się do niego. Mieszkanie w apartamentowcu poszło pod młotek i Doda nie ma już własnych czterech kątów.
- Długo szukała nabywcy. Musiała znacznie zjechać z ceny. Ostatecznie sprzedała swoje stare mieszkanie za 2 mln zł. Jest milion złotych w plecy, ale i tak miała szczęście - mówi nam znajomy piosenkarki.
Znając porywczość Dody, jej związek z syryjskim biznesmenem może wyglądać różnie. Pozostaje mieć nadzieję, że Doda nie zasili ponad 30-tysięcznej rzeszy bezdomnych w Polsce...
Zobacz: Ale on ją kocha! DODA na imprezie, a Emil... czeka w samochodzie [ZDJĘCIA]
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail