Doktor House przyznał się do depresji

2008-08-26 14:20

Hugh Laurie (49 l.) wyznał prawdę o latach zmagania się z chorobą.

Hugh cierpiał na depresję od wielu lat. Dopiero problemy, jakie sprawiał swojej rodzinie: żonie Jo i trójce dzieci sprawiły, że poddał się terapii.

- To taki ból! Człowiek jest zaabsorbowany tylko sobą. Mówiąc wprost, to bardzo egoistycznie być pogrążonym w depresji  - powiedział Laurie. W trakcie leczenia okazało się, że przyczyną choroby jest matka aktora.

- Całe tygodnie, a nawet miesiące miała jakieś pretensję. Była nieświadoma tego, co daje szczęście – dodał gwiazdor.

Laurie przyznał, że choć pokonał depresję, to nadal zdarza mu się miewać doła. - – Widzisz jak Hugh tańczy i opowiada kawały na lewo i prawo, a już za jakiś czas staje się zamknięty i ponury – przyznał przyjaciel aktora  Joely Richardson.

Jest i dobra strona tego wszystkiego. Przykre doświadczenia aktor może teraz wykorzystywać, grając w popularnym serialu "Dr. House", w którym jego bohater wygląda jakby cierpiał na chroniczną depresję.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki