Jane Seymour przez lata wcielała się w tytułową postać z serialu "Doktor Quinn", który był jednym z najchętniej oglądanych programów w TVP. Dziś odtwórczyni tej roli przyznaje, że dopiero teraz jest u szczytu swojej kariery. Jest jedną z nielicznych aktorek, której pandemia koronawirusa nie pozbawiła pracy. Jane Seymour nie może narzekać na brak ofert, dalej żyje w ciągłym biegu!
NIE PRZEGAP: Widzowie są przerażeni, Szczena z "Chłopaków do wzięcia" pokazał swoje dziecko! Tak gigantycznej burzy nie było już dawno!
- Czuję, że jestem u szczytu kariery, jeśli chodzi o aktorstwo. Mimo pandemii byłam niesamowicie zajęta. Mój agent powiedział mi na początku tego roku:„ Czy zdajesz sobie sprawę, że jesteś jedyną osobą w całej mojej agencji, która teraz pracuje na okrągło?" - powiedziała odtwórczyni roli Doktor Quinn w rozmowie z "Fox News".
Ależ ona wygląda! Doktor Quinn ma już 70 lat, ale jej widok zwala z nóg!
Nie da się ukryć, że jesteśmy zaskoczeni faktem, że Jane Seymour w ogóle się nie zestarzała! Dumna aktorka przyznaje, że nigdy nie próbowała chirurgicznie zatrzymać procesu starzenia się. 70-latka wygląda jak nastolatka, jest niesamowicie aktywna fizycznie, uwielbia pilates, jogging i pływanie. Chętnie dzieli się z fanami swoimi zdjęciami w mediach społecznościowych. Nie ma oporów, by zaprezentować się setkom tysięcy osób w samym bikini.
NIE PRZEGAP: Dziś policja znowu zatrzymała syna Zenka Martyniuka! Szokujące zdjęcia trafiły do sieci!
I nic dziwnego, bo naprawdę wygląda szałowo. Przez kilkadziesiąt lat nie przytyła ani kilograma. Wszystko to zawdzięcza temu, że pilnuje treningów i diety, która wielu może wydać się wielu osobom bardzo kontrowersyjna. Doktor Quinn przyznała, że dzień rozpoczyna od filiżanki kawy i je w ciągu dnia tylko jeden zdrowy posiłek. Przyznała, że nie jest to wynikiem głodzenia się, ale tego, że po prostu żyje w ciągłym pośpiechu. Wolny czas przeznacza na długie spacery.
- Zjadam warzywa, rybę lub kurczaka, ewentualnie, choć bardzo rzadko, stek. W ciągu dnia przegryzam też surowe warzywa, takie jak seler czy marchewka. Teraz ważę tyle samo, co kilkadziesiąt lat temu, gdy uczęszczałam do szkoły baletowej. Nadal czuję się seksowna. W moim wieku akceptacja własnego ciała również dodaje ci blasku. To lepsze, niż obsesja na punkcie swojego wieku - tłumaczyła Jane Seymour. Zobaczcie w galerii zdjęć niżej, jak teraz wygląda. Trzeba przyznać, że na jej widok opada szczęka!