Dom Villas to kompletna ruina! Rodzina wygrała spadek, ale nie ma grosza na renowację
Dom, w którym spędziła ostatnie lata życia Violetta Villas znajduje się w Lewinie Kłodzkim w Górach Stołowych. Kiedy to była piękna posiadłość, dziś popada w ruinę. W tym miejscu wielka piosenkarka spędziła wiele lat, próbując schować się przed show-biznesowym zgiełkiem. Legendarna wokalistka umierała w samotności, otoczona sforą psów i kotów. Został po niej dom, o który jej syn przez wiele lat walczył z jej opiekunką. Ostatecznie rodzina wygrała posiadłość, ale teraz ma ogromny kłopot, aby doprowadzić to miejsce do stanu z czasów świetności Villas. Czy syn będzie musiał sprzedać dom po mamie?
Dom Villas niszczą czas i brak kasy
Dom Violetty Villas popada w ruinę, bo bliscy artystki naprawdę nie mają pieniędzy na jego renowację. Czas konsekwentnie niszczy ostatnie miejsce życia wielkiej artystki. Spadkobiercy wokalistki nie mają środków na konserwację, więc wszystko po prostu popada w ruinę - zobacz to w naszej galerii zdjęć.
Po śmierci Villas w w 2011 roku jej willa stała się przedmiotem sporu pomiędzy synem gwiazdy, Krzysztofem Gospodarkiem, a jej opiekunką Elżbietą Budzyńską. Nieruchomość po wielu latach sądowych bojów wróciła w ręce rodziny Villas. Tyle, że teraz dom już jest w takim stanie, że właściciele myślą poważnie o jego sprzedaży.
Posiadłość Villas potrzebuje jest remontu od podstaw
Dom Villas został zbudowany w 1904 r. Jak podaje "Goniec.pl", synowa Violetty Villas, Małgorzata Gospodarek twierdzi, iż przeprowadzone przez lata remonty bardziej zaszkodziły, niż pomogły w zachowaniu pierwotnej konstrukcji budynku. W międzyczasie stawiano tam kolejne dobudówki, które naruszały pierwotną strukturę domostwa. Villa Villas znacząco podupadła jednak w czasie, kiedy gwiazda zamieszkiwała go ze swoją sforą psów i była już w strasznym stanie, niezdolna o zadbanie o siebie, o domu nie wspominając. Dziś posiadłość legendarnej wokalistki wymaga kompleksowego remontu. Jednym z najważniejszych na to pomysłów nowych właścicieli jest sprzedaż posiadłości, ale "w odpowiednie ręce".
Jak podaje "Goniec.pl" Krzysztof Gospodarek, syn Violetty Villas, dorastał w tej posiadłości Villas, więc traktuje spadek po mamie jako miejsce szczególne. Syn legendy polskiej piosenki liczy na to, że ewentualny nowy właściciel znajdzie sposób na zachowanie i uczczenie pamięci o artystce.