Jeszcze trzy lata temu był bohaterem żywcem wziętym z filmu "Sala Samobójstwo" - jego całym życiem był komputer i wirtualny świat. Dziś jest zwycięzcą You Can Dance, o którym mówią wszyscy pasjonaci tańca w Polsce.
Oprócz warsztatów na Brodwayu Dominik Olechowski wygrał też 100 000 złotych. Od tak dużej sumy może zawrócić się w głowie młodemu człowiekowi. Najlepszy tancerz 6. edycji YCD zapewnia jednak że jemu "sodówka" nie grozi.
Przeczytaj koniecznie: Taniec z Gwiazdami kontra You Can Dance - Bitwa na Taniec. KTO WYSTĄPI
- Wygane pieniądze chciałbym przeznaczyć na swój rozwój, żeby być jeszcze lepszym tancerzem. Ale marzy mi się też jakiś wyjazd - mówił do mikrofonu SE.pl tuż po zakończeniu finału.
Finałowy odcinek na żywo w studio śledzili też rodzice Dominika, którzy dzięki synowi przestali się kłócić.
- Jesteśmy bardzo dumni z Dominika - mówili zgodnie i zapewnili, że nie zamierzają ingerować w to, co syn zrobi z wygranymi pieniędzmi.