Dominika jest szczęśliwa, że powierzono jej role gospodyni księdza. - Postać Michaliny Matulak zachwyciła mnie od pierwszego momentu, jakby była stworzona specjalnie dla mnie. Bardzo ucieszyłam się z propozycji jaką dostałam, przywołując w pamięci inne aktorki wcielające się w role gospodyń księży. Wiem jak wysoko postawioną mam poprzeczkę, pamiętając jak bardzo utalentowane i charakterystyczne były to postaci. Jestem ich fanką i bardzo je podziwiam. Jednocześnie cieszę się bardzo że moja postać wejdzie w poczet gospodyń księży - uśmiecha się Dominika w rozmowie z „Super Expressem”.
Okazuje się, że gwiazda, kiedy nie ma dni zdjęciowych i występów w teatrze chętnie spędza czas w kuchni. Z przyjemnością gotuje dla swoich córeczek, męża, a także przyjaciół. Jej specjalnością są pierogi oraz sushi.
- W domu jak i w serialu, jestem „podobno” wspaniałą gospodynią. Powiem szczerze, że rola kurki domowej bardzo mi odpowiada. Moje dzieci, nie wyobrażają sobie urodzin bez upieczonego przez mamę tortu. Jeśli chodzi o mojego męża, daję mu pole do popisów kulinarnych w weekendy, ponieważ również lubi gotować. Moje popisowe danie to makarony oraz pierogi, które lepię z prędkością światła, wypełniając je cudownymi farszami. Nie ograniczam się tylko do polskiej kuchni, ale potrafię inspirować się kuchnią japońską, indyjską i tajską. Moja starsza córka – Marianna mówi, że nikt nie robi tak dobrego sushi jak mama. Często zapraszam przyjaciół i jeszcze nikt jak do tej pory się nie zatruł - żartuje artystka.