Dominika Kulczyk skończyła kurs filantropii strategicznej za około 100 tys. złotych

Dominika Kulczyk znana jest ze swojej działalności charytatywnej, którą promuje poprzez program telewizyjny "Efekt Domina" na stacji TVN (emisja w niedzielę o godzinie 11:00). Do tej pory Kulczyk Foundation, którą prowadzi córka Kulczyka, wsparła ponad 150 organizacji pozarządowych, realizując liczne projekty w Polsce i ponad 50 krajach na całym świecie. „Chcę razem z ludźmi, którym pomagamy, odnajdywać tę najważniejszą dla nich pierwszą kostkę domina. Często małą, ale kluczową, bo mamy pewność, że poruszy kolejne, coraz większe” – podkreśla prowadząca „Efektu Domina”. W piątym sezonie dokumentu Dominika Kulczyk m.in. pokazuje historię osób oskarżonych o czary w Papui-Nowej Gwinei oraz losy dzieci wychowujących się wśród śmieci w Payatas w Maetrze Manila. Aby jeszcze bardziej zwrócić uwagę na działalność charytatywną swojej fundacji Dominika Kluczyk udzieliła wywiadu w "Wysokich Obcasach". Podkreśliła w nim, że do działalności charytatywnej podchodzi profesjonalnie. W tym celu ukończyła kurs filantropii.

- Zostałam przyjęta na kurs strategicznej filantropii do Rockefeller Foundation. Tam spotkałam ludzi, którzy są w tej samej sytuacji co ja, mają pieniądze, ale nie chcą ich wydać bezmyślnie. Profesjonalne pomaganie to konkretna praca wymagająca konkretnych narzędzi. Trzeba mieć organizację, struktury, doświadczonych specjalistów. W przeciwnym razie zostaje tylko fundowanie wzruszeń samemu sobie i egoistyczne zachwyty nad swoją dobrocią - wyjaśnia milionerka w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".

Zarządzanie tak dużą fundacją przypomina zarządzanie dużą firmą. Gdy nie ma się doświadczenia w tym zakresie, przydaje się pomoc specjalistów. Sprawdziliśmy, jaki jest koszt profesjonalnych kursów filantropii organizowanych przez Rockefeller Foundation. W konspekcie promującym takie warsztaty na lata 2013-2014 znalazła się kwota 30 tys. dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje wartość około 100 tys. złotych. Organizatorzy kursu podkreślają, że koszty te nie podlegają refundacji. Do tego uczestnicy kursu muszą sami opłacić zakwaterowanie, wyżywienie i koszty dojazdu. W zamian za to jest im przekazywana wiedza i doświadczenie pracowników jednej z największych fundacji na świecie.