Przez ostatnie miesiące Dominika Ostałowska nie gościła zbyt często na ekranach telewizorów. Jej wątek w serialu „M jak miłość” został na jakiś czas wygaszony, a ona sama nie dostawała nowych propozycji. Częściej mogliśmy oglądać na wizji jej syna Huberta (16 l.) niż ją samą. Na szczęście los się znów uśmiechnął do aktorki. Scenarzyści hitu TVP2 postanowili przywrócić wątek Marty, która na stałe wróciła do Polski. Po tym jak z produkcji odszedł Kacper Kuszewski (42 l.), Dominika ma szanse na naprawdę duży wątek. Dodatkowo, dostała rolę w „Przyjaciółkach” Polsatu. Z propozycją dla nieco zapomnianej gwiazdy wyszedł też TVN. Nie chodziło jednak o serial, a show „Agent – Gwiazdy”. Jak dowiedział się „Super Express”, aktorka miała być jedną z bardziej rozpoznawalnych postaci szykowanej na wiosnę edycji, a gdyby udało jej się dotrzeć do finału, byłaby bogatsza o nawet 150 tys. zł. Odmówiła jednak.
– Uznała, że jest aktorką i tylko takie propozycje ją interesują. Nie chce być celebrytką – zdradza nam jej znajoma. – Poza tym musiałaby znów zniknąć z „M jak miłość”, a to jej się nie opłaca. Serial to stała praca, nie jak „Agent”– kilkutygodniowa przygoda. Na miejsce Ostałowskiej wskoczyła inna Dominika – Dominika Gwit (30 l.).