Wielu fanów serialowej Marty obserwuje, że z aktorką od września coś złego się dzieje. Chodzi z opuchniętą twarzą i ledwo przypomina siebie sprzed roku. Nic więc dziwnego, że Internet obiegły najróżniejsze plotki. A to, że artystka nie przestrzega żadnej diety i zajada smutki słodyczami, a to, że spuchła po operacji plastycznej. Ale nic z tych rzeczy! Ostałowska walczy z chorą tarczycą i wcale nie myśli o poprawianiu sobie urody.
- Należę do kobiet, które nie ingerują w plan matki natury. Poza masażem i maseczkami nawilżającymi nie robię prawie nic - wyznała niedawno Dominika.
Jedyną nadzieją dla niej jest odpowiednia terapia. Przy niedoczynności gruczołu tarczycy następuje bowiem zatrzymanie wody w organizmie. To powoduje, że skóra pogrubia się, a opuchlizna pojawia się najpierw na powiekach. Z czasem występuje również na policzkach, ustach i nosie. Powstaje również tzw. wole, czyli obrzmienie na szyi spowodowane powiększeniem gruczołu tarczowego. Wszystko przez brak odpowiedniej ilości hormonów. Konieczne jest więc ich przyjmowanie w postaci leków. Miejmy nadzieję, że Dominika szybko wróci do zdrowia.
Czytaj też: Dominika Ostałowska chora na białaczkę! Taką plotkę rozpuściła jej psychofanka