Poprzedni rok nie oszczędzał Dominiki Tajner, która w połowie września dowiedziała się, że jest poważnie chora. Lekarze stwierdzili u niej raka piersi. Na szczęście operacja wycięcia guza przebiegła pomyślnie, a zmiana okazała się niezłośliwa. Następnie czekała ją rekonstrukcja piersi, która również przebiegła bez komplikacji. Po przebytej chorobie, Dominika Tajner skupiła się na swojej wielkiej pasji, jaką jest organizacja wydarzeń kulturalnych, głównie koncertów. Niestety, z powodu globalnej pandemii oraz wojny, w Polsce odbywa się zdecydowanie mniej tego typu wydarzeń, co wpływa na zmniejszoną ilość zleceń przyjmowanych przez Dominikę. Czy wkrótce będzie chciała zmienić branżę i powrócić do bycia menadżerką? Jeśli tak, to ma nadzieję, że jej podopiecznym będzie kolega z planu „Agenta”, Antek Królikowski.
Zobacz: Dominika Tajner rozstała się z nowym ukochanym! "Szkoda mi tego, bo Adam był moją bratnią duszą"
Czy Dominika Tajner zostanie menadżerką Antka Królikowskiego?
O cholera! Antek to jest diament. On ma karierę chyba bardzo dobrze prowadzoną, przynajmniej tą zawodową. Nie wiem co tam się dzieje prywatnie. Zapytałam go tylko, czy jest szczęśliwy (…) Powiedział, że jest szczęśliwy. Antka uwielbiam. Byliśmy razem w "Agencie" w Afryce tak długo, jest zarąbistym facetem. Chciałabym go menedżerować! Możesz mu przekazać – wyznała Tajner w rozmowie z Pomponikiem.