Po rozwodzie z Wiśniewskim Dominika Tajner znalazła pocieszenie w ramionach 60-letniego cypryjskiego biznesmena. Ten związek wywoływał niemałe poruszenie ze względu na różnicę wieku dzielącą kochanków. Córka prezesa PZPN zapewniała jednak, że bardzo się kochają. Jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. Dominika dość szybko znalazła kolejnego partnera i zapewniała w wywiadach o ich gorącym uczuciu.
W lutym tego roku udzieliła wywiadu, z którego wynika, że już wtedy przeczuwała nadciągający koniec wielkiej miłości.
- Nie jest wykluczone, że nasz związek tego nie przetrwa. Szkoda mi tego, bo Adam był moją bratnią duszą. Ale widocznie bratnie dusze nie zawsze mogą być w związku – powiedziała była żona Michała Wiśniewskiego w rozmowie z „Twoim Imperium”.
Niedługo potem okazało się, że para postanowiła się rozstać. Zaledwie miesiąc później Dominika Tajner pojawiła się na evencie, podczas którego gwiazdy gotowały dla Ukrainy. Towarzyszyła jej legenda boksu - Mariusz Wach, znany wśród fanów jako "Wiking". Z doniesień "Plotka" wynika, że połączyło ich gorące uczucie. Dominika również udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o swojej nowej miłości.
- Mam wrażenie, że mężczyzna, z którym obecnie się związałam, to facet do końca życia. Ale nie chcę o nim za dużo opowiadać. Do niedawna zbyt otwarcie mówiłam o swoich uczuciach, teraz postanowiłam zachować więcej dla siebie. Zdradzę tylko, że jest bokserem, z którym czuję się bardzo szczęśliwa. To facet z krwi i kości, który dobrze wie, jak zadbać o kobietę. Mamy wiele wspólnych planów, chcemy jechać na egzotyczne wakacje – powiedziała w rozmowie z "Na żywo".
Myślicie, że tym razem udało jej się znaleźć "tego jedynego"?