Pióropusz, skąpe czerwone majteczki, seksowne kozaki i rozpięta dżinsowa kurtka, a pod nią już gołe ciało - w takim stroju Edyta Górniak pozuje do zdjęć, które mają promować jej nowy singiel "Andromeda" nagrany razem z Donatanem.
Fani artystki czekali na ten utwór blisko rok. Również i piosenkarka. Nowy projekt Donatana zakłada bowiem kilka utworów nagranych z różnymi wokalistkami. Przed przygotowaniem reszty nie można było wypuścić tego hitu. Co ciekawe, producentem wydawnictwa jest sam Robert Lewandowski (29 l.). Utwór miał premierę w weekend i trafił już do sieci. Edyta i Donatan zdecydowali, że najlepszą formą promocji będzie właśnie rozbierana sesja gwiazdy. Te zdjęcia zostały również wykorzystane w teledysku.
Ostatni raz półnagą Górniak mogliśmy oglądać w 2006 r., kiedy artystka zgodziła się na propozycję magazynu "Playboy". Wtedy również rozbierała się dla muzyki. Wydała wówczas piosenkę o znaczącym tytule "Sexuality" (seksualność).
W najnowszym utworze Edyta śpiewa, że mimo lat wciąż ma młodą duszę. My jesteśmy już pewni, że także i ciało.
Zobacz: Kraśko ZIRYTOWAŁ Marinę w Dzień Dobry TVN? Poruszył JEDNĄ kwestię