Nie żyje Wojciech Magnuski
Hanna Śleszyńska właśnie przekazała smutne wieści. Nie żyje Wojciech Magnuski, aktor znany z wielu hitowych produkcji, a prywatnie były mąż aktorki i ojciec jej najstarszego syna. "Wczoraj odszedł Wojtek Magnuski - aktor, przyjaciel, bardzo bliska mi osoba. W latach 80-tych przez 5 lat byliśmy małżeństwem. Parą zostaliśmy już na pierwszym roku warszawskiej PWST, pobraliśmy się tuż po studiach, a dwa lata później urodził się nasz syn, Mikołaj" - tak zaczęła swój wpis aktorka, po czym kontynuowała w serdecznym wspomnieniu. "Wojtek był przystojnym mężczyzną i miał ujmujący głos. W młodości stylizował się trochę na swojego idola, Zbyszka Cybulskiego. Nosił podobne okulary, kurtkę wojskową. Przez kilka sezonów grał w Teatrze Studio, zagrał też w wielu filmach ( „Godzina W”, ”Psy”, Ekstradycja, Pułkownik Kwiatkowski), ale myślę, że nie w pełni doceniono w kinematografii Jego talent i warunki" - wyznała.
Zobacz też: To prawdziwie czarna seria. Hanna Śleszyńska poinformowała o śmierci kolejnego wybitnego artysty
Tak Hanna Śleszyńska pożegnała byłego męża
Śleszyńska dodała, że choć ich drogi się rozeszły, to pozostali w przyjaźni i mocno się wspierali, a jej były mąż był wspaniałym ojcem. Zdradziła również, że niedawno zostali dziadkami. Na koniec zwróciła się do samego zmarłego: "Wojtek, dziękuję Ci, że byłeś w moim życiu. Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach i naszej pamięci. Odpoczywaj w pokoju. Łączę się w smutku i bólu z całą Rodziną, Bliskimi i Przyjaciółmi.Dziękuję za słowa otuchy płynące od wielu osób" - napisała na koniec Hanna Śleszyńska
Listen on Spreaker.