- Będzie to niezwykle prowokująca podróż do świata erotyki, w którym namiętność staje się opętaniem - tak opisuje film sam reżyser.
- Nasza historia opowiada o wszechobecnym konflikcie, który przeżywa każdy z nas, między namiętnością a życiem codziennym, bezpieczeństwem w związku i rutyną dnia powszedniego. Bohaterka pod wpływem spotkania z nieznajomym mężczyzną wyzwala się ze swoich ograniczeń i wkracza w przestrzeń bardzo silnej namiętności i pożądania - mówi Per Fly.
Niestety, ale wydaje nam się, że taki film już widzieliśmy. To, co mówi Fly, brzmi jak strzeszczenie filmu "Intymność" Patrice'a Chereau z 2001 roku.
Co do Drocińskiego, to nie pierwszy raz wcieli się on w postać namiętnego kochanka. Aktor dzięki filmowi Tomasza Koneckiego "Idealny facet dla mojej dziewczyny" zdobył doświadczenie potrzebne w rozbieranych scenach, dlatego też nowa, pełna namiętności rola nie powinna sprawić mu żadnych problemów.