Trwający rok związek z Kalskim zakończył się pod koniec 2011 r. Jednak pogodynka szybko na nowo ułożyła sobie życie. A to wszystko dzięki nowemu partnerowi, Patrykowi Wolskiemu, oficjalnie jej agentowi. Ale jak się plotkuje, łączy ich coś więcej. Zresztą Kalski też na początku mówił, że Gardias to tylko jego klientka. Mimo iż łączył ich już wtedy płomienny romans... Czy tak samo jest w przypadku drugiego Patryka?
Wolski pochodzi z Bydgoszczy i jest członkiem Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Rady Młodzieżowej PCK. Jest też pomysłodawcą Kalendarza Dżentelmeni. Pod koniec minionego roku rozpoczął współpracę z Dorotą. Jednak od mówienia o innych więzach miga się jak może.
- Jestem dla niej jak anioł stróż - mówi Wolski w rozmowie z "Super Expressem". - Razem postanowiliśmy, że anioł stróż brzmi i pasuje lepiej niż agent czy menedżer. Owszem, towarzyszyłem jej podczas kilku imprez, bo nie było innego mężczyzny... - tłumaczy się Patryk.
"Super Express" odkrył jednak, że już w styczniu spędzili ze sobą urlop w Alpach. Oficjalnie Dorota pojechała z parą przyjaciół. Uśmiechnięta, szczęśliwa widniała na fotografiach zamieszczonych w jednym z portali społecznościowych. Pisała, że marzenia się spełniają.
O dziwo, identyczne wpisy robił Patryk, który w tym samym czasie był w tym samym kurorcie.
Jak na "tylko" agenta gwiazdy opiekuńczość godna podziwu...