Dorota Gawryluk przerwała milczenie. Gwiazda Polsatu nie będzie startowała w wyborach prezydenckich
Wiadomość o starcie Doroty Gawryluk zaczęła żyć własnym życiem, chociaż ona sama nie potwierdziła krążących plotek. Robili to za nią inni. - Moi rozmówcy wskazywali, że „Lepsza Polska” to w zamyśle nie tylko tytuł nowego programu, ale i możliwe hasło, gdyby zrealizował się scenariusz - powiedział Patryk Michalski z WP. - Musiałaby być kandydatem całej prawicy. Najbardziej prawdopodobne, że wszystko będzie się rozgrywało między Morawieckim i Tuskiem, albo Trzaskowskim. Wydaje mi się, że raczej będzie to Donald Tusk - komentował z kolei Paweł Kukiz w rozmowie z "Super Expressem". Zabrakło jednak oficjalnego potwierdzenie ze strony samej zainteresowanej. Aż do teraz.
W "Gazecie Wyborczej" ukazał się wywiad z Dorotą Gawryluk. Rozmowa zeszła na temat programu Polsatu "Lepsza Polska", którego będzie autorką. - Baner tego programu wygląda jak plakat wyborczy, bo jest slogan plus moja twarz i mam podejrzenie, że właśnie to zestawienie legło u podstaw plotki: oto Gawryluk ma hasło "Lepsza Polska"! Czyli będę startować - powiedziała. Dopytywana, czy na pewno nie będzie kandydowała, dziennikarka oburzyła się. - Już chyba odpowiedziałam. Nie. Chcę budować lepszą Polskę, ale w Polsacie, porządnie wykonując swoją dziennikarską pracę - powiedziała i dodała, że "pytania o politykę robią się niestosowne".