W zeszły piątek, 7 stycznia, odbyła się premiera filmu „Koniec świata, czyli kogel-mogel 4”. To rewelacyjna wiadomość dla fanów historii rodziny Zawadów i Wolańskich. W najnowszej części filmu zobaczymy m.in. jak rozzłoszczona Bożena (Anna Mucha) rozpęta prawdziwą burzę. W akcie zemsty na Marcinie Zawadzie postara się z całych sił doprowadzić do jego rozstania z ukochaną Agnieszką Wolańską. Dodatkowo w opisie filmu czytamy, że Marlena Wolańska postanawia radykalnie odmienić swoje życie i zamiast na seks, tym razem stawia na celibat, a spokój Piotrusia i Marlenki burzy nieoczekiwana wizyta. Do obsady komedii dołączyła również Dorota Stalińska, która wcieliła się w rolę matki szalonej Marleny Wolańskiej.
Zobacz: Gwiazdy „Kogla-mogla” brylowały na ściance. Było na co popatrzeć!
Dorota Stalińska znieważyła prezydenta?
Rozmowa w studiu „Dzień Dobry TVN” przebiegała w bardzo zabawnym i sympatycznym tonie. Ten porządek przerwała jednak niespodziewana wypowiedź Doroty Stalińskiej, która poproszona została przez prowadzących program o zapowiedź serwisu informacyjnego, tak, jakby zrobiła to filmowa mama Marlenki.
- A wy tu w Polsce też macie news? News, że taka wiadomość? A wasz prezydent to jest ten Dudek? – zapytała z amerykańskim akcentem.
Dziennikarze TVN lekko zdziwieni i rozbawieni nie przerywali aktorce i pozwolili, by kontynuowała swoją zapowiedź.
„Prezydent Dudek, tak? On coś podpisał? Bo go zmusili? Nie, nie zmusili? Sam podpisał?” – spuentowała Stalińska. Fani filmu "Kogel Mogel" nie mają najmniejszych wątpliwości, że wypowiedź aktorki była w stylu jej filmowej bohaterki.
Zobacz niżej w galerii, jak na premierze "Kogla Mogla 4" zaprezentowała się Anna Mucha.