Dorota Szczepańska z serialu "Miłość na zakręcie" otwiera się na rozmowy o seksie!

Dorota Szczepańska (27 l.) znana jest, m.in. z seriali: „Miłość na zakręcie”, „Ślad”, czy „Święty”, a także z muzycznej formacji Siostry Szczepańskie, którą tworzy z bliźniaczą siostrą Moniką (27 l.) oraz Agnieszką (30 l.). Temperamentna gwiazda od kilku miesięcy jest singielką i przyznaje, że ten stan jej służy. Nie zamyka się jednak na związki. Uważa, że, że seks powinien być dopełnieniem relacji, w której nawiąże z partnerem również odpowiednie porozumienie intelektualne.

Piękna Dorota ostatnimi czasy skupiła się głównie na sobie, ponieważ w związkach, które ma za sobą nie znalazła człowieka, z którym mogłaby dzielić zarówno radości jak i smutki. Gwiazda jest przekonana, że relacja damsko-męska, która ma szansę na przyszłość powinien być oparty pozytywnych emocjach, szacunku oraz szczerości. Nie bez znaczenia jest dla niej też dopasowanie pod względem seksualnym. - Seks jest ważnym tematem w każdym związku. Nie oszukujmy się, każdy z nas ma swoje potrzeby. Myślę, że porozumienie na intymnym poziomie jest bardzo istotne w relacjach międzyludzkich. Mam wrażenie, że ludzie często nie rozmawiają o seksie i o swoich potrzebach z nim związanych, bo się wstydzą lub nie potrafią o tym mówić. A to buduje kolejne bariery i nieporozumienia między partnerami. Uważam, że fajna jest bezpośredniość. Jeżeli chcemy przejść z kimś na kolejny etap, warto mówić ukochanej osobie, jakie mamy upodobania a nawet oczekiwania. Dzięki temu też się poznajemy. Lubię, jeśli porozumienie mentalne idzie w parze z dopasowaniem seksualnym – opowiada „Super Expressowi” Dorota Szczepańska, której drugą miłością obok aktorstwa jest taniec. - Jestem tancerką, więc dla mnie mega ważne jest odczuwanie poprzez ciało – dodaje artystka, która obecnie jest singielką.

Seks musi iść w parze z intelektem

Zaznacza jednak, że nie zamyka się na wartościowy, pełen pozytywnych emocji związek. – Jestem na takim etapie, że nie szukam związku na siłę, ale nie ukrywam, że fajnie byłoby mieć przy sobie osobę, z którą można dzielić lepsze i gorsze momenty. Nie wyobrażam sobie spotykać się z kimś dla samego seksu. Sfera intymna musi iść w parze z porozumieniem intelektualnym i duchowym. Nie bez znaczenia jest też zaufanie – wyznaje celebrytka. – Mam za sobą toksyczne relacje z mężczyznami i nie chcę ich już powtarzać. Teraz zdecydowanie bardziej przyglądam się swoim adoratorom – uśmiecha się Szczepańska. – Kiedyś myślałam, że osoby z tego samego środowiska łatwiej się ze sobą dogadują. Teraz już wiem, że chyba lepiej nie spotykać się z kolegami z branży. Doszłam do wniosku, że wolę nauczyć tańca kogoś, kto zauroczy mnie czymś innym i może być przy tym świetna zabawa, niż upatrywać w kimś podobieństw, a potem się rozczarować. Różnice są naprawdę ciekawe – zauważa tancerka i aktorka, która bardzo docenia swoją obecną wolność, bo może skupiać się na karierze. Pracuje w dubbingu, koncertuje, jeździ po Polsce z pokazami tanecznymi, a także przygotowuje się do trzech sztuk teatralnych, które już jesienią będą wystawiane w całym kraju.

Klaudia Latosik – edukatorka seksualna opowiada o seksualności osób po 60. roku życia

Quiz. Najpopularniejsze wokalistki PRL. Te przeboje śpiewała cała Polska!

Pytanie 1 z 10
Dokończ fragment przeboju „Już nie ma dzikich plaż” Ireny Santor. „Puste plaże Juraty, zasnęły kosze już...”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki