Dorota Szelągowska śmieje się z własnych zmarszczek! Przy okazji zakpiła z Prawa i Sprawiedliwości
Dorota Szelągowska to córka znanej pisarki Katarzyny Grocholi i gwiazda takich programów, jak "Dorota was urządzi" czy "Totalne remonty Szelągowskiej". Jak wiele współczesnych gwiazd, spełnia się także relacjonując swoje życie na Instagramie. Teraz Dorota Szelągowska pokazała, że ma do siebie dystans i nie goni za wszelką cenę za perfekcyjnym wyglądem w mediach społecznościowych, a zmarszczek i niedoskonałości nie zamierza ukrywać pod specjalnymi filtrami. Dorota Szelągowska zakpiła z własnych zmarszczek, pokazując na Instastories śmieszną minę i porównując swoje czoło do... nie zgadniesz, do czego!
"Do pi nigdy nie dodajemy "s, bo jest katastrofa"
"Co prawda przegapiłam dzień π, ale mam własną na czole" - napisała na Instagramie córka Katarzyny Grocholi, porównując swoje zmarszczki mimiczne na czole do liczby "pi". Wykorzystała też okazję do tego, by wyrazić swoje polityczne poglądy. "PS. Do pi nigdy nie dodajemy "s, bo jest katastrofa. Sprawdzone info" - dodała Dorota Szelągowska, ani chybi mając na myśli partię o nazwie PiS.