Miłosne perypetie Waldemara Gilasa wciąż budzą silne emocje, mimo że 10. edycja "Rolnik szuka żony", w której brał udział, zakończyła się niemal dwa miesiące temu. Gospodarz w programie faworyzował Ewę Kryzę, to z nią planował układać sobie życie po programie. Jednak w finałowym odcinku okazało się, że nie dość, że jego relacja z piękną piosenkarką się rozpadła, to między nimi zrobiło się bardzo nerwowo. Gospodarz miał wiele zarzutów do swojej byłej już wybranki, ta w odpowiedzi także miała kilka ale. Szybko okazało się, że to jednak nie była największa niespodzianka wątku związanego z rolnikiem z Kujaw.
Waldemar i Dorota zdecydowali się na związek. Ne wszyscy to pochwalają
Po chwili od studia weszła Dorota i okazało się, że po rozstaniu z Ewą rolnik szybko zawarł nowy związek. Właśnie z Dorotą, którą na wcześniejszym etapie programu odrzucił. Jednak po tym, jak opadły emocje i przemyślał sobie ostatnie wydarzenia, postanowił dać sobie szansę na związek. Tego szukał w programie i to chciał znaleźć. Dorota początkowo była podobno sceptyczna, ale Waldkowi udało się ją przekonać. W finałowym odcinku ogłosili, że są razem, potem wystąpili wspólnie w "Pytaniu na śniadanie". Święta i sylwestra również spędzili ze sobą oraz z synami (każde z nich ma potomka z poprzedniego związku), a ostatnio świętowali 35. urodziny Doroty. Nic nie zakłócałoby ich sielanki, gdyby nie internauci. Ci, oprócz ciepłych słów wsparcia i życzeń, przesyłali tez Dorocie uwagi i złośliwe komentarze. W końcu partnerka Waldemara nie wytrzymała i zamieściła mocny wpis.
Dorota z "Rolnik szuka żony" nie bierze jeńców. "Najdłuższa żmija przemija"
"Dla wszystkich dobrych ludzi życzę Ci szczęścia, zdrowia i miłości dzisiaj, jutro i przez całe życie. Dla żmij, które również tu są i plują jadem... Najdłuższa żmija przemija. Dobro wraca" - zwróciła się do obserwatorów. Możliwe, że niektórzy poczuli się urażeni tak mocną ripostą, jednak raczej się o tym nie przekonamy, bo Dorota wyłączyła możliwość komentowania tego posta.