Dorota Zawadzka pożegnała się z ojcem swoich synów. Opublikowała poruszający wpis

2024-06-27 14:13

Dorota Zawadzka, czyli słynna Superniania, ostatnio przekazała poruszającą informację. Zmarł jej były mąż. Para doczekała się dwóch synów, o których wspomniała w opublikowanym poście. "Gdy go poznałam, był świetnym facetem".

Superniania

i

Autor: AKPA

Dorota Zawadzka zyskała popularność dzięki prowadzeniu w latach 2006–2008 programu „Superniania” na antenie telewizji TVN. Warto przypomnieć, że po ukończeniu studiów na wydziale psychologii Uniwersytetu Warszawskiego pracowała jako wykładowczyni w katedrze psychologii rozwoju, a następnie psychologii wychowawczej.

Dorota Zawadzka pożegnała byłego męża

Dorota Zawadzka poślubiła Romana Zawadzkiego jeszcze podczas studiów. To miała być miłość na zawsze. - Starszy od niej pracownik naukowy Uniwersytetu zaimponował jej swoją wiedzą i erudycją. Para doczekała się dwóch synów: Andrzeja i Pawła. Zawadzcy rozwiedli się w 2006 roku - informuje portal Jastrzab Post. Niestety niedawno "superniania" opublikowała poruszający post. 

Psycholożka poinformowała o śmierci byłego męża w środę 12 czerwca 2024 roku. Mało tego, Zawdzka napisała w poście kilka ciepłych słów o byłym mężu. - Dziś, po bardzo długiej i okrutnej chorobie zmarł Roman Zawadzki. Miał 77 lat. Ojciec moich synówGdy go poznałam, był świetnym facetem. Dusza towarzystwa, dobrze wykształcony, kilka języków, lekkie pióro, światły umysł. Inteligencja i poczucie humoru - napisała na Facebooku.

Dorota Zawadzka jest wdzięczna byłemu mężowi. Superniania podzieliła się swoją refleksją.

Starał się być tatą. Nie miał jednak dobrych wzorców, więc różnie mu to wychodziło. Próbował być mężem. Zostawił po sobie trzech wspaniałych młodych mężczyzn, Michaela, Pawła i Andrzeja. Dwaj z nich to nasze wspólne, najlepsze dzieło. Pawełku, Jędrusiu - wspomina Zawadzka.

Dorota Zawadzka jest w żałobie. "Jakoś nie mam w sobie dziś siły"

Pogrzeb Romana Zawadzkiego odbył się 25.06.2024 w Warszawie. Mężczyzna spoczął na Cmentarzu Bródnowskim. Dorota Zawadzka jest bardzo poruszona, także przez fakt, że cierpią jej synowie. 

- Nie mogłam spać. Dziś trudny dzień. Szczególnie dla moich synów. Będę przy nich. Boli mnie serce, gdy widzę jak cierpią - napisała na Facebooku.

Psycholożka w dość obszernym poście napisała czym charakteryzuje się stan żałoby. 

Żałoba to uzewnętrznione odzwierciedlenie stanu wewnętrznego w reakcji na śmierć osoby bliskiej czy ważnej. Tyle mówi sucha definicja. W praktyce, warto pamiętać, że żałoba nie jest tym samym co przeżywanie straty - opisała.

Sonda
Lubiłeś/-aś oglądać program Superniania z udziałem Doroty Zawadzkiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki