Sylwia Peretti, gwiazda programu "Królowe życia", przechodzi teraz bardzo trudne chwile. W piątek, 21 lipca, pochowała ukochanego syna Patryka, który zginął w tragicznym wypadku w Krakowie, wraz z trzema pasażerami pojazdu, którym - według śledczych - 24-latek kierował. Na pogrzeb przyszły prawdziwe tłumy: jego bliscy, ale także fani i nieznajomi. Uroczystości pogrzebowych musiała pilnować nawet firma ochroniarska, by ceremonia nie została przez nikogo zakłócona. Sylwia Peretti ze łzami w oczach żegnała syna, a na cmentarzu w Krakowie, gdzie Patryk został pochowany, rozegrały się dramatyczne sceny. Kobieta rzuciła się na urnę z prochami syna, tuląc ją tak, jak niegdyś Patryka. Ten widok roztrzaskał nawet najtwardsze serca. Tymczasem już po pogrzebie dostrzegliśmy, że Sylwia Peretti podczas uroczystości trzymała coś w dłoni. Gdy zorientowaliśmy się, co to jest, łzy same pociekły po policzkach. To musiało być bardzo ważne dla jej syna Patryka.
Dostrzegliśmy, co Sylwia Peretti trzymała w dłoni podczas pogrzebu syna. Szok! To musiało być bardzo ważne dla Patryka
Sylwia Peretti, co nie każdy mógł zauważyć, podczas uroczystości pogrzebowych trzymała w dłoni małe zawiniątko. Okazuje się, że to niewielki, pluszowy miś! Zawiniątko, mocno ściśnięte w dłoni gwiazdy programu "Królowe życia", musiało być ważne dla jej syna. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że może to być zabawka, którą Patryk bawił się jako dziecko. Łzy same cisną się do oczu po zobaczeniu ujęć, na których widać, jak Peretti mocno trzyma się pluszaka. To będzie jedna z najcenniejszych rzeczy, jaka zostanie po 24-latku. Fani kobiety składają wyrazy współczucia oraz kondolencje - dla niej oraz najbliższej rodziny.