Dowbor z ekipą wyremontowali jej dom. Nie zdążyła się nim nacieszyć

2019-09-20 10:26

Pani Justyna samotnie wychowywała dwie córki. Chorowała też na raka, który z dnia na dzień zabierał jej coraz więcej sił. Udział w programie "Nasz Nowy Dom" zapewnił jej piękne mieszkanie, którym niestety cieszyła się tylko przez chwilę. Jej szczęście przerwała śmierć...

Nasz nowy dom

i

Autor: Materiały prasowe Polsat

Produkcja programu "Nasz Nowy Dom" poinformowała o śmierci bohaterki ostatniego odcinka. Była nią pani Justyna z Gliwic. Niestety, kobieta przegrała walkę z nowotworem, z którym zmagała się od długiego czasu. W związku z chorobą, bohaterka przeszła amputację piersi. Oprócz choroby, nie miała łatwego życia. Po rozwodzie sama wychowywała dwie córki, Wiktorię (12 l.) i Amelię (10 l.). Zakupione przez nią mieszkanie nie nadawało się do życia. Ekipa programu przeprowadziła metamorfozę lokum. Niestety pani Justyna mogła cieszyć się tylko przez dwa miesiące. Twórcy programu wyrazili smutek na wieść o jej śmierci: - Na zawsze zapamiętamy Jej uśmiech, radość i wolę życia. Cieszymy się, że dane nam było ją spotkać. O śmierci uczestniczki programu na swoim profilu instagramowym wypowiedziała się także prowadząca - Katarzyna Dowbor. - Tyle miłości dawała swoim córeczkom... Będziemy o niej pamiętać - napisała prowadząca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki