Rafał Mroczek spędza wakacje zupełnie inaczej niż jego brat. Gwiazdor "M jak miłość" na 36. Franciszkańskim Spotkaniu Młodych
Rafał Mroczek i Marcin Mroczek - mimo że są bliźniakami i jeden za drugim wskoczyłby w ogień - mocno się od siebie różnią. Widać to choćby na przykładzie tego, jak spędzają wakacje. Gwiazdorzy "M jak miłość" wybrali zupełnie inne formy wypoczynku - Marcin wraz ze swoją piękną małżonką - Marleną Muranowicz - postawił na romantyczny wypad we dwoje. - Jedziemy znowu poczuć się jak w narzeczeństwie... - rozmarzył się Marcin Mroczek we wpisie na Instagramie. Radykalnie inną formę urlopu wybrał jego brak bliźniak. Znany z przywiązania do wiary Rafał (uczestniczył m.in. w Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej) wziął bowiem udział w 36. Franciszkańskim Spotkaniu Młodych! Właśnie tam wyszło na jaw, jaki naprawdę jest Rafał Mroczek. Szczerze mówić, nigdy byśmy go o to nie podejrzewali.
Rafał Mroczek o tym, co najważniejsze. Aktor znany z "M jak miłość" zdobył się na osobiste wyznanie
W swoim wystąpieniu skierowanym do młodzieży Rafał Mroczek zaznaczył, że "ten świat, jest inny" niż ten, w którym on dorastał. Aktor znany z "M jak miłość" zwrócił uwagę na zagrożenie, jakie niosą ze sobą media społecznościowe. - Dziś są social media, które nas z każdej strony zachęcają do różnych rzeczy, które nie są dla nas, a które zaśmiecają nam głowę - mówił Rafał Mroczek. - Chcielibyśmy dotknąć i spróbować wszystkiego. A z mojej perspektywy najważniejsze jest to, żeby odnaleźć tę naszą drogę, nasze powołanie i nasze pasje. To jest najważniejsze, bo wtedy będziemy mieć taką wewnętrzną równowagę i szczęście, które będzie nas wypełniało - podkreślił gwiazdor. Jego zdaniem "najważniejszą cząstką człowieka jest wolność, która pozwoli nam żyć pełnią życia". Rafał Mroczek zdobył się też na osobiste wyznanie.
W naszej galerii prezentujemy religijne zdjęcia Rafała Mroczka
Ja się tego uczę, nie jest to proste. Ale to jest ta droga, do której sam siebie każdego dnia zachęcam. Wy też wybieracie tę drogę. I najłatwiejsza dla mnie jest droga do wolności z Jezusem - zaznaczył aktor z "M jak miłość".