Dramat aktora TVP. Okradli go na lotnisku

Tadeusz Chudecki przez lata grał w produkcjach TVP: pojawił się między innymi w "Barwach szczęścia", "Czasie Honoru", "Ojcu Mateuszu", a ostatnio także w "Koronie Królów". Napięty kalendarz nie zniechęcił go jednak do porzucenia pasji, jaką są podróże. Chudecki wyjeżdżał jeszcze jako student, a swoje rady na niedrogie podróże opisał w kilku książkach.

Prywatnie wycieczki przyniosły mu też miłość: Tadeusz Chudecki zakochał się w pięknej Włoszce, która była jego żoną przez 10 lat. Niestety, uczucie przerwała śmierć kobiety. Teraz aktor ma nową partnerkę, z którą także dzieli pasję do dalekich wypraw. Nie zawsze kończą się one pozytywnie.

Ostatnio Tadeusza Chudeckiego okradziono w Azerbejdżanie. - Byłem już po odprawie na lotnisku w Baku, czekałem na samolot, gdy nagle zorientowałem się, że ktoś ukradł mi paszport - relacjonuje w "Rewii". Strata dokumentów była dotkliwa, bo w tej sytuacji nie można przejść odprawy już po lądowaniu w kraju docelowym. Na szczęście aktor ma też obywatelstwo włoskie, po swojej zmarłej żonie.

Niestety, Chudecki musiał odwołać podróż do Chin, bo właśnie w polskim paszporcie miał już tamtejszą wizę.

- Może teraz chodzi po ziemi drugi Tadeusz Chudecki, osoba posługująca się moim paszportem? Może poleciał do Chin? - zastanawia się w Rewii. - Na szczęście na świecie jest więcej przyzwoitych ludzi.