Filip Chajzer to jedna z najbardziej znanych, ale również najbardziej kontrowersyjnych postaci stacji TVN. Prezenter ma na koncie kilka wybryków, które nadszarpnęły jego reputację. Chodzi m.in. o parodiowanie napadu paniki w programie na żywo czy lekceważenie problemu niepłodności. Ostatnio Chajzer zaliczył kolejną wpadkę w studiu Dzień Dobry TVN, ale na szczęście nie była ona aż tak kontrowersyjna, jak poprzednie. Dziennikarzowi nie można jednak odmówić bardzo szczodrych gestów - chętnie angażuje się on w zbiórki na cele charytatywne, a także założył własną fundację. Zachęciła go do tego udana zbiórka na leczenie niepełnosprawnego chłopca.
Zobacz także: Chajzer demoluje studio Dzień Dobry TVN! Jest wideo
Polecany artykuł:
Dzisiaj Filipa Chajzera spotkała przykra sytuacja. Dziennikarz chciał w spokoju wypić poranną kawę, jednak pogoda pokrzyżowała jego plany. W drodze ze stacji benzynowej do samochodu, porywisty wiatr wzburzył napój w kubku, przez co pół jego zawartości wylądowało na okularach, kurtce i dłoni Chajzera. Jakby tego było mało, jego samochód zderzył się z frunącym kubłem na śmieci! Wszystko przez szalejące w Polsce wichury, spowodowane orkanem Dudley. Dziennikarz opublikował wymowne zdjęcie na swoim profilu na Instagramie i napisał, że straty oceni jak dotrze do studia. Ostrzegł również swoich fanów, żeby nie wychodzili z domu, jeżeli nie muszą:
Poranne cappuccino w drodze ze stacji do auta + to cholerstwo co tak dziś wieje = nie wychodź z domu jeśli nie musisz ⚠️ Jest obrzydliwe i raczej niebezpiecznie. Mój czeski rydwan splendoru ??❤️ zaliczył już niekontrolowane zderzenie z frunącym kubłem. Straty ocenie jak dojadę do @dziendobrytvn . Widzimy się o 8! A trzeba było wziąć kapselek…
Zobacz w naszej galerii, jak zmieniał się Filip Chajzer!