Zaledwie 26-letni Dawid Podsiadło zrobił w ostatnich latach zawrotną karierę. Piosenkarz nie pasuje jednak do standardów show biznesu: nie przepada za udzielaniem wywiadów, nie opowiada o swojej prywatności, a projekty reklamowe, które wybiera, są starannie wyselekcjonowane. Na dodatek uważa, że nie żyje mu się wygodnie z uwagi na wysokie zarobki.
Dawid Podsiadło wyznaje u Wojewódzkiego: Mam za dużo pieniędzy!
Okazuje się, że to nie jedyny problem Dawida Podsiadły. W ostatnim wydaniu „Newsweeka” o relacjach z Dawidem opowiedział Bartosz Dziedzic, producent jego płyty „Małomiasteczkowy”, który ujawnił, jak kiedyś przyjechał do Podsiadły tramwajem.
Piosenkarz wyznał, że z kolei on… nigdy tego nie robił. Dlaczego? „Nie mogę, gdyż jestem gwiazdą” - odpowiedział Podsiadło, żaląc się na cienie tak dużej sławy.
Na szczęście są jeszcze jakieś plusy takiej popularności: Dziedzic zdradził, że Dawid po prostu kupił od ręki mieszkanie w Warszawie, które wynajmował, bo „mu się podobało”.