Dramat Figurskiego. Nie chciano zrobić mu przeszczepu, bo jest znany

2017-03-06 14:25

Znana twarz nie pomogła Michałowi Figurskiemu w walce z chorobą. Wręcz przeciwnie! Dziennikarz wyznał, że z decyzją o przeszczepie ociągano się ze względu na to, że... jest celebrytą! To m.in. z tego względu Michał Figurski na przeszczep nerki i trzustki czekał aż dwa lata

Michał Figurski

i

Autor: fotomontaż "SE"

Michał Figurski po przebytym wylewie przestał wstydzić się choroby i zaczął chętnie opowiadać o swojej walce z ułomnością. Dziennikarz w końcu zdał sobie sprawę z tego, że od cukrzycy nie ucieknie i, że będzie zmagał się z nią do końca życia. Choroba wciąż sieje spustoszenia w jego organizmie. Pod koniec 2016 roku w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSW w Warszawie przeszedł przeszczep nerki i trzustki. W nieco ponad trzy miesiące po skomplikowanej operacji udzielił wywiadu Jarosławowi Kuźniarowi. Michał Figurski zdradził, że popularność nie pomogła mu w walce ze szpitalną administracją. Dlaczego?

Figurskiemu nie chciano zrobić przeszczepu, bo jest znany?

Michał Figurski w programie Onet Rano stwierdził, że popularność przysporzyła mu wielu problemów w walce z chorobą. Dlaczego? Jak się okazuje, lekarze nie chcieli podjąć się przeszczepu w przypadku osoby znanej.

Celebryctwo było ogromną przeszkodą w moim przypadku, bo nikt nie chciał mnie przeszczepić - bo nie daj Boże bym umarł, albo nie daj Boże, by mi się udało. Byłaby afera! Telewizja, kamery, dziennikarze... Wszyscy mówili „ten pan poczeka”. Ale znalazł się odważny, który sam przyznał, że mnie wielokrotnie odrzucał do przeszczepu.

Po dwóch latach oczekiwania Michał Figurski otrzymał nową nerkę i trzustkę. Dawcą organów dla dziennikarza była kobieta, która zmarła z powodu udaru.

ZOBACZ: Figurski uczy się chodzić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki