Pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia to bez wątpienia bardzo rodzinny czas. Zazwyczaj siedzimy przy stole i cieszymy się obecnością bliskich. Na stoły wjeżdżają kolejne pyszności, a naszym jedynym problemem jest to, aby się nie przejeść.
Niestety dla znanej aktorki Olgi Bończyk nie był to uroczy dzień. Wylądowała na szpitalnej izbie przyjęć. I to przed południem! Co się stało? (czytaj poniżej)
Polecany artykuł:
Gwiazda seriali „Na Wspólnej” i „Barwy szczęścia” z bólem i wielką niepewnością co dalej się stanie czekała na przyjęcie do lekarza. Nie była w stanie sama stać, więc potrzebny był szpitalny wózek.
„Poranek na ortopedii. Zwichnięcie nogi? Czy złamanie? Oczekiwanie na werdykt… Trzymajcie kciuki” - napisała Bończyk na Instagramie.
Aktorka na wyniki badań musiała czekać kilka godzin. W czasie ze słowami wsparcia pospieszyli jej bliscy i fani. Każdy jej współczuł. Wśród nich była inna gwiazda telewizji Agata Młynarska (56 l.) - i to jej pierwszej pani Olga oznajmiła, co się z nią dzieje.
„Dziękuję. Na szczęście to tylko skręcenie. 2 tygodnie w ortezie i powinnam być jak nowa:)” - skomentowała Bończyk Młynarskiej. (pod fotografią reszta artykułu)
Natomiast Magdalena Stużyńska (47 l.), znana z serialu „Przyjaciółki” przytoczyła swoją dramatyczną historię.
„Olgo, ja zwichnęłam przedwczoraj! Też to przeżyłam i strasznie się ucieszyłam, ze to nie złamanie! Mam nadzieje, ze u Ciebie tez tak będzie!!! Trzymam kciuki i życzę dobrych Świąt mimo kontuzji!!!” - pocieszyła aktorkę koleżanka po fachu.