Katarzyna Figura to prawdziwa ikona polskiego aktorstwa, w ostatnim w ostatnich dwóch dekadach XX wieku była uznawana za prawdziwy symbol kobiecości w polskim kinie. Rola w "Killerze" dała jej największą sławę w naszym kraju, choć Figura zagrała też w innych lubianych produkcjach. Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć m.in w filmie "Chrzciny", w którym zagrała główną rolę. Aktorka znana jest z tego, że rzadko udziela wywiadów i opowiada o swoim życiu prywatnym. Jednak w programie Marzeny Rogalskiej zrobiła wyjątek i opowiedziała o swojej chorobie.
Katarzyna Figura walczy z nieuleczalną chorobą! Na to samo cierpiał jej tata
Katarzyna Figura gościła w programie Marzeny Rogalskiej "Rogalska Show". Podczas rozmowy opowiedziała, jak wygląda jej życie z nieuleczalną cukrzycą. Aktorka miała przy sobie specjalne urządzenie, które kontroluje poziom glukozy we krwi.
- Mam cukrzycę. [...] Skanuję i no i mam 110. Jest dobrze. To jest taki wręcz zakres bardzo bezpieczny. Czyli nie mam stresu spotykając i rozmawiając się z tobą, z państwem i jestem zdrowia. Stosunkowo niedawno się dowiedziałam, że ta cukrzyca potrzebuje spokoju. Muszę nad tym systemem nerwowym bardzo panować - wyznała na kanapie "Rogalska Show".
To nie pierwszy przypadek cukrzycy w rodzinie aktorki. W przeszłości na to samo chorował jej tata.
- W ogóle problem cukrzycy jest mi dobrze znany, ponieważ mój tata był diabetykiem. Zmarł prawie cztery lata temu na raka. Gdy miał około pięćdziesiątki okazało się, że choruje na cukrzycę. Musiał przyjmować insulinę i używać glukometru. Wtedy nie rozumiałam, dlaczego zawsze ma przy sobie coś do przegryzienia. Nie rozumiałam także jego problemów emocjonalnych, które były wynikiem choroby. Zrozumiałam dopiero po latach, gdy dotknęły także mnie - mówiła swojego czasu w miesięczniku "Diabetyk".