Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Paweł Szakiewicz w programie "Rolnik szuka żony" znalazł miłość swojego życia. Z młodszą o osiem lat Natalią Wodzinowską planowali huczne wiejskie wesele. Radny gminy Braniewo jako jedyny uczestnik programu obiecał swojej ukochanej ślub. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że związek Pawła i Natalii nie przetrwał do wesela.
Początkowo termin ślubu został wyznaczony na czerwiec 2015 roku. Jednak temat rozszedł się po kościach. Paweł pytany o wesele coraz częściej zasłaniał się innymi tematami. Uczestnik programu "Rolnik szuka żony" stwierdził, że woli zaangażować się w politykę. W czasie wyborów wystartował do Sejmu z ostatniego miejsca listy Platformy Obywatelskiej w okręgu elbląskim. Niestety nie udało mu się zostać posłem. Pożegnawszy się z polityką, Paweł wrócił do tematu ślubu z Natalią Wodzinowską.
- Rozstaliśmy się z Natalią. Już nie będę szukał kandydatki na żonę w telewizji, chociaż nie żałuję udziału w programie - słowa Pawła przytacza tygodnik "Rewia".
To oznacza, że pierwsza edycja show nie zakończy się ślubem. Szkoda.
ZOBACZ: Robią casting na trzeci sezon show Rolnik szuka żony