Dotychczasowe życie Marii Potoczny zmieniło się w jednej chwili drastycznie zmieniło się. Koszmarny wypadek na długi czas przekreślił jej karierę, studia, normalne funkcjonowanie. Podczas biwaku dziewczynie wybuchła w twarz kuchenka turystyczna. Jej buzia i ręce zostały koszmarnie poparzone.
Maria Potoczny uległa koszmarnemu wypadkowi
Dzięczyna jest już po operacji. Potrzebne będą kolejne zabiegi. Rodzina modelki prosi o wsparcie, gdyż koszty leczenia przekraczają ich możliwości. "Od najmłodszych lat Maria z ogromnymi sukcesami rozwija się w branży fashion jako modelka, występuje w kampaniach i sesjach dla najlepszych światowych marek. Naszym największym marzeniem jest zapewnić jej jak największą pomoc w powrocie do swojej pasji, normalnego życia i pracy w zawodzie. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie!" - czytamy na stronie zrzutki.
Sytuacja jest bardzo poważna. Analiza lekarzy wykazała drugi i trzeci w czterostopniowej skali oparzeń, oraz potrzebę transplantacji skóry w kilku miejscach. Dziewczynę czekają ją kolejne operacje, przeszczepy i rehabilitacja. "To jednak tylko część pomocy, która będzie potrzebna w pełnym powrocie do zdrowia naszej ukochanej. Marzymy, by zapewnić jej dodatkowe leki, opiekę psychologiczną, zabiegi kosmetyczne i plastyczne, pokryć czesne na uczelni podczas jej niezdolności do wykonywania zawodu" - apeluje rodzina.
Julia Wieniawa apeluje o wsparcie zrzutki
Informację o zrzutce udostępniła Julia Wieniawa, apelując jednocześnie o jej wspieranie. "Ta przepiękna dziewczyna… Potrzebuje naszego wsparcia. Jej twarz i ręce uległy całkowitemu poparzeniu na skutek wypadku. Strasznie mi przykro… Mam nadzieję, że wrócisz do zdrowia, Marysiu". Dotychczas uzbierano niemal 160 tys. zł na leczenie Marysi, potrzeba niemal dwa razy tyle.