Tuż przed koncertem z Nelly Furtado (35 l.) Ewa usłyszała straszne wieści. Przeforsowała struny głosowe, a to dla każdego wokalisty wielki dramat. - Groziła mi operacja. Coś mi naprawdę jest, za dużo śpiewałam i za dużo darłam gardło. Nie tylko na koncertach. Nagrywamy płytę, więc cały czas jakieś demówki, non stop śpiewam. Poza tym praca w programie i mówienie też nie wypływały za dobrze na moje struny głosowe - tłumaczyła Ewa w rozmowie z "Super Expressem".
>>> Ewa Farna zaprasza fanów do kręcenia teledysku
Lekarze zareagowali w porę i zalecili dwa tygodnie milczenia. Ale Ewa ciągle nie czuje się dobrze. Czeka ją więc kolejna wizyta u specjalistów.