Przygody Piotra Gąsowskiego na lotnisku
Piotr Gąsowski nie ukrywa swojej pasji do podróżowania. Aktor chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami w mediach społecznościowych i relacjonuje swoje wojaże. Gwiazdor niemalże co chwila ma jakieś przygody. Raz został zatrzymany na lotnisku w Stanach Zjednoczonych, a raz zgubił torbę. Podróże aktora doczekała się nawet osobnego hashtagu na Instagramie - #gaswpodrozy. Pora na kolejną odsłonę przygód. Piotr Gąsowski po raz kolejny odwiedził wspomniane Stany Zjednoczone. Podróż jednak nie przebiegła zgodnie z jego oczekiwaniami. Jej relacjonował na Instagramie, gdy po wielu godzinach podróży, w końcu dotarł do San Francisco, okazało się, że jeden z jego bagaży został zgubiony. - Po półtorej godziny czekania w San Francisco przeszedłem, wszystko dobrze, ale zawsze coś musi być. Nie ma jednej z moich walizek. Jak zwykle. 13 godzin lotu, jestem jedynym z tego samolotu, który nie ma swojego bagażu - opowiadał Gąsowski na InstaStory.
Zobacz również: Izabela Janachowska w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Teraz jest nie do poznania. Mocno schudła. Mamy zdjęcia