Wszystkie skargi były podpisane imieniem i nazwiskiem Maryli, a odpowiedzi na listy trafiały bezpośrednio do gwiazdy, która nie wiedziała, o co chodzi. Miarka się przebrała, gdy osoba podająca się za Marylę próbowała wziąć kredyt w banku na jej nazwisko. Gwiazda zgłosiła sprawę na policję. Słuch o udawanej Maryli na szczęście zaginął.
Zobacz: Gwiazda Maryli Rodowicz na Różach Gali 2015 świeciła najjaśniej