Britney Spears zawiesiła rezydenturę w Las Vegas. Gwiazda zdecydowała się odwołać wszystkie swoje występy zaplanowane na 2019 rok. Jej rodzina znalazła się w trudnej sytuacji i wokalistka postanowiła skupić się na relacjach rodzinnych.
"Nawet nie wiem od czego zacząć, bo tak trudno jest mi to powiedzieć. Moje nowe show Domination nie odbędzie się. Bardzo czekałam na to show i na to, by was wszystkich zobaczyć w tym roku, więc to łamie mi serce. Ważne jest jednak, by na pierwszym miejscu stawiać swoją rodzinę... i taką też musiałam podjąć decyzję" - napisała na oficjalnym profilu.
Okazało się, że jej tata jest poważnie chory. Pięć miesięcy temu trafił do szpitala w poważnym stanie i ledwo udało się go uratować. Jak przyznała Britney, teraz ma przed sobą długą drogę walki o powrót do zdrowia. Z tego powodu artystka postanowiła odwołać koncerty i zająć się tatą.