Polskie "tornado" w rodzinnym domu Rafała Zawieruchy
Ludziom na ogół wydaje się, że takie obrazki to jakaś abstrakcja, coś, co może się dziać tylko kilkaset kilometrów od domu. Niestety pogodowy koszmar dopadł rodzinę Rafała Zawieruchy. O tym, co stało się w jego rodzinnym domu, poinformował przerażony brat aktora - Grzegorz Zawierucha. - Czasami pewnych myśli nie dopuszczamy do siebie i nie umiemy się cieszyć tym, co mamy. Dziś w nocy tego doświadczyłem. Przeżyliśmy... Z tego powodu jestem szczęśliwy. Moi rodzice w nocnym "tornado'" stracili część domu, w którym wychowali nie tylko mnie, ale wiele dzieciaków. Dziękuję Bogu, że byłem tej nocy z nimi. Mamo... Tato... Kocham Was i nawet burze nam niestraszne - napisał na Instagramie zwycięzca ósmej edycji "Masterchefa" w TVN.
Pod artykułem prezentujemy galerię: Rafał Zawierucha został ojcem
Rodzice Rafała Zawieruchy wychowali 26. dzieci. Aktor nazywa ich "Mistrzami"
Gwiazdor pokazał też, jakie spustoszenie zostawiło po sobie "polskie tornado". Brat Rafała Zawieruchy tej nocy był z rodzicami. - "4 w nocy. Ja, moje dzieci i moi rodzice w domu. Wcale nie musiało mnie tu dzisiaj być. Zwykła fanaberia chęci odwiedzenia rodziców. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że to był mój najlepszy wybór być tutaj z Wami. Mamo, Tato... Dzięki Wam mam wszystko i nigdy słowo ,,kocham'' nie było tak mocne, jak dzisiejszej nocy - zaznaczył w emocjonalnym wpisie Grzegorz Zawierucha. Przypomnijmy, że rodzice braci Zawieruchów poza swoimi synami wychowali 26. innych dzieci, prowadząc rodzinny dom dziecka. Rafał Zawierucha nazywa swoją mamę i tatę "Mistrzami".
Nie przegap: Rafał Zawierucha mimo lęku wysokości pofrunął w tunelu aerodynamicznym!