Gdy Weronika Rosati zaszła w ciążę, nie posiadała się ze szczęścia. Wiedziała, że niebawem spełni się jej największe marzenie – bycie mamą. Co więcej, była przekonana, że wraz ze znanym ortopedą stworzą wspaniałą i szczęśliwą rodzinę. Niestety ta sielanka nie trwała długo. Para postanowiła się rozstać. Dziś aktorka przyznaje, że nie tak widziała swoją przyszłość.
– Zachodząc w ciążę, która była planowana, nie miałam powodów przypuszczać, że będę samotnie wychowywać dziecko. Bo jeżelibym miała takie powody, założyłabym rodzinę z kimś innym. Ja chciałam mieć rodzinę, a nie tylko dziecko – powiedziała w „Gali”.
Dziś aktorka jest świadoma, że źle ulokowała swoje uczucia.
– To moja największa porażka życiowa, że podjęłam złą decyzję, wchodząc w ten związek. Ubolewam, że nie mogę dać mojej córce tego, co najlepsze, a najlepsza dla dziecka jest pełna rodzina. Ja w to wierzę. Dlatego decyzja o rozstaniu była traumatyczna, trudna i przykra – dodała.