Marcin Bronikowski nie żyje. Zmarł podczas wakacji
Marcin Bronikowski nie żyje - ta koszmarna wiadomość obiegła media w niedzielę, 3 marca. Znakomity śpiewak zmarł jednak kilka dni wcześniej - w czwartek, 29 lutego. Artysta odszedł nagle. - Z niezwykle ciężkim sercem informuję, że mój ukochany mąż, fantastyczny ojciec, świetny piosenkarz i lojalny przyjaciel zmarł w czwartek. Zawsze będziemy cię kochać - poinformowała jego żona Mairit Mitt-Bronikowska. Jakiego były kulisy śmierci Marcina Bronikowskiego? Sprawa jest niezwykle tajemnicza. Media donoszą o tym, że wybitny śpiewak zmarł podczas wakacji, gdy podróżował do Albanii. Na ten moment nie wiemy jeszcze, co było bezpośrednią przyczyną śmierci śpiewaka, którego głos był znany na całym świecie.
Ojciec Marcina Bronikowskiego był znany telewidzom w czasach PRL
Mimo wielkich sukcesów i światowej sławy, Marcin Bronikowski pozostawał "zwykłym" człowiekiem. - Wybitny talent o pięknym lirycznym głosie. Człowiek niezwykle skromny i sympatyczny – mówił w rozmowie z PAP krytyk i publicysta muzyczny Jacek Marczyński. Z kolei jego znajoma - reżyserka Maria Marcinkiewicz-Górna - zaznaczyła, że Marcin Bronikowski "był bardzo utalentowanym, wrażliwym i serdecznym człowiekiem". - Potrafił znaleźć czas dla każdego. Będzie mi brakowało jego czułego spojrzenia i naprawdę indywidualnego podejścia - dodała artystka. Niemal rok przed śmiercią Marcina Bronikowskiego zmarł jego ojciec, który w czasach PRL był dobrze znany telewidzom TVP. Adam Bronikowski był m.in. prezenterem "Dziennika Telewizyjnego" i szefem redakcji ekonomicznej TVP.
W naszej galerii prezentujemy poruszające zdjęcia z pogrzebu Magdaleny Cwen-Hanuszkiewicz