Pogrzeb Jerzego Stuhra rozpoczął się w środę, 17 lipca 2024 roku, o godz. 12:00 w kościele św. Piotra i Pawła przy ulicy Grodzkiej w Krakowie. Przejmująca uroczystość zgromadziła mnóstwo osób: rodzinę, bliskich i przyjaciół, lecz także znane i lubiane postacie z polskiego show-biznesu. Nic dziwnego, w końcu Jerzy Stuhr zasłużył się na krajowej kultury i był jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Po mszy świętej, około godz. 14:00, uroczystości pogrzebowe przeniosły się na Cmentarz Rakowicki w Krakowie, gdzie mężczyzna został pochowany. Już wcześniej, w kościele, wysokie temperatury dawały się żałobnikom we znaki. Żar lejący się z nieba wpływał na ich samopoczucie. Przejście na cmentarz i wystawienie się na słońce, mogło skutkować zasłabnięciami. Tak też się stało. Jedna z kobiet nagle runęła jak długa, omdlewając. Nastąpiło poruszenie w tłumie, kiedy dramatyczne sceny rozegrały się na oczach pozostałych uczestników pogrzebu.
Przeczytaj także: Ogromny nietakt na pogrzebie Jerzego Stuhra! Agnieszka Holland naprawdę to powiedziała
Dramatyczne sceny na pogrzebie Jerzego Stuhra. Kobieta runęła jak długa! Ksiądz ruszył na ratunek
Nie wiadomo, kim była kobieta, która zemdlała na cmentarzu podczas uroczystości pogrzebowych. Reporterka "Super Expressu" relacjonuje natomiast, że błyskawicznie ruszono jej na ratunek. Pomocy udzielił między innymi sam ksiądz. Potem przybiegli też ratownicy medyczni. Niedaleko grobowca Jerzego Stuhra, na ławce, udzielano jej wsparcia. Po niedługim czasie, gdy lepiej się poczuła, kobieta została postawiona na nogi. Wysoka temperatura, ale też wielkie emocje związane z tak smutną uroczystością, mogły być przyczynkiem jej gorszego samopoczucia. Służby często zresztą powielają komunikaty o tym, by uważać na siebie w tego typu upałach. Należy dużo pić wody i unikać dłuższego wystawiania się na słońce. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.