Dagmara Kaźmierska to celebrytka, która zyskała popularność za sprawą formatu "Królowe życia". Dziś bryluje na salonach i opływa w luksusy, jednak ma za sobą mroczną przeszłość. Celebrytka zaliczyła pobyt w więzieniu, o którym napisała w swojej ostatniej książce.
Szczegóły ze swojego życia Dagmara Kaźmierska pokazuje na Instagramie. Ostatnio w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją ponad milion internautów, znalazło się nawet nagranie celebrytki i jej partnera spod prysznica! Prywatnie "królowa życia" jest mamą Conana Kaźmierskiego, który niedawno dostał się na medycynę.
Dagmara z "Królowych życia" niejednokrotnie publicznie opowiadała o swojej miłości do syna. Jakiś czas temu wspomniała również o tym, że mało brakowało, a spotkałaby ją straszna tragedia i straciłaby ukochanego jedynaka. Ze szponów śmierci wyrwała go... własnymi paznokciami. W rozmowie z portalem Jastrząb Post Dagmara Kaźmierska opowiedziała o tym, co ją spotkało.
- Conanek kipnąłby mi w kalendarz mały, jakby nie moje pazury. Wszyscy byliśmy przerażeni, ale na szczęście te moje 13-stki się przydały - mówiła.
Celebrytka opowiedziała reporterce Jastrząb Post o przebiegu wypadku.
- Zakrztusił się gumowym dropsem. Zaczął się dusić, ten drops bardzo głęboko przykleił mu się w tchawicy. Pomyślałam: czort. Co robię, to robię, odgryzie mi rękę, ale muszę to wyszarpnąć. I ten drops udało mi się wbić na paznokieć. Gdyby nie te długie paznokcie, to Conan by nie żył - wyznawała Kaźmierska.