Zanim dowiemy się, po co Iza Miko wzięła udział w sesji dla "Vivy", warto przypomnieć, że na co dzień mieszka w Los Angeles. Jest zaangażowana w promowaniem idei i zachowań mających na celu ochronę środowiska. Została weganką i założyła swoją fundację, która nosi nazwę EkoMiko. Aktorka postanowiła zachęcić do proekologicznych zachowań także fanów z Polski. Sesja dla magazynu "Viva" odbyła się w zielonym klimacie. Iza na zdjęciu okładkowym pozowała nago, trzymając gigantyczną jaszczurkę, która zasłaniała jej piersi. Na filmikach umieszczonych na Instagramie można zobaczyć ją w delikatnej wersji. W wywiadzie dla gazety opowiedziała o swojej postawie: - Jako nastolatka nauczyłam się brać odpowiedzialność za to, co kupuję i co wyrzucam, bo w przyrodzie nic nie ginie. Każdy wybór ma konsekwencje. Świadoma konsumpcja jest niezwykle ważna. To jest ten pierwszy ważny krok do zmiany świata – mniej kupuję, mniej produkuję śmieci. Aktorka przekonuje, że potrzebne jest prawo i wprowadzenie kar, aby walczyć z tymi, którzy krzywdzą naturę. W środku pandemii Iza Miko pomagała bezdomnym w Los Angeles! Takie wzorce godne naśladowania zaczerpnęła od rodziców, którzy od najmłodszych lat wpajali jej miłość do ludzi i zwierząt.
Izabella Miko przeszła OPERACJĘ w Polsce. Nie chciała tego zrobić w Los Angeles. Zobacz dlaczego