Oskar - marzenie wszystkich amerykańskich aktorów (także tych, tymczasowo kelnerujących w większości hollywódzkich knajpek) - w tym roku może powędrować do najgorętszej gwiazdorskiej pary w całej Ameryce. I to podwójny. Za rolę w filmie "Oszukana" Angelina jest nominowana w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa, a najprzystojniejszy mąż i obiekt westchnień nie tylko Jennifer Aniston za "Ciekawy przypadek Banjamina Buttona" może zgarnąć statuetkę dla najlepszego aktora.
Jeśli gwiazdorska para zdobędzie obie figurki, prawdopodobnie postawi je na kominku w swojej wartej - uwaga - 60 milionów dolarów posiadłości. Dla jasności dodajmy, że to jeden z 10 najdroższych lokali w Ameryce. Angelina i Brad opuścili swój zamek we Francji i obecnie mieszkają właśnie w tej luksusowej rezydencji. Wszystko po to, by w przerwach między zdjęciami do nowego filmu szpiegowskiego "Salt", zapracowana aktorka mogła cieszyć się w spokoju swoją wciąż powiększającą się rodziną.
A tak swoją drogą mamy pytanie: czy para ma dwa kominki? Bo jeśli nie, to obciach - nomen omen - murowany.